Sprzedając deseczki na bazarze w Łodzi, często pytaliście mnie o motocykle rodzimej produkcji. Miałem kilka na deseczkach ale szybko się sprzedały. Wychodząc kolegom motocyklistom naprzeciw zaprojektowałem pierwszą z desek poświęconą naszej polskiej produkcji motocykli. Kolejne odsłony w przygotowaniu. Piszcie czy Wam się podoba i co byście poprawili. Oto projekt:
Jedna z moich ostatnich prac dla mojego kolegi. Nieźle się razem ubawiliśmy na jednym ze zlotów i tym bardziej było mi miło zrobić dla niego taką deseczkę (prace trzyma mój syn). Muszę przyznać, że wyszła naprawdę ładnie:
Święta już niedługo. W głowie już powoli plany co do warsztatu i robienia desek na następny rok. Trzeba by wziąść się na poważnie za temat i bujnąć do przodu z większym rozmachem. Wciąż znikomy procent ludzi wie o istnieniu fotografii na drewnie. "Jak to możliwe?" albo "Jak Pan to robi?" i zawsze to: "Nie wiedziałem, że można robić takie rzeczy..." Z nowym rokiem trzeba znaleźć nowy warsztat. Ten ostatni niestety nie spełnił wymogów. Zbyt daleko i wilgotność powietrza, która dawała się we znaki deskom w postaci pleśni. Tak więc szukam nowego miejsca.
Oto moje ostatnie zamówienia, w krótkim filmie. Znowu zarwane nocki, bo tylko wtedy najlepiej i najspokojniej pracuje mi się nad zamówieniami. Dni pochmurne, coraz zimniej tylko w moim warsztacie jakoś tak przytulnie aż przyjemnie tam siedzieć. Nie ma to jak napalić w kozie, zapalić fajeczkę i patrzeć jak lakier schnie.
... aż szkoda mi było wysyłać te pracę - no ale zamówienie to zamówienie. To była pierwsza praca z tak dużym zdjęciem, zabezpieczonym kilkoma warstwami lakieru. Wykonałem ją na standardowej grubej sklejce sosnowej o wymiarach 40 na 80 cm. Jak już wcześniej wspominałem na blogu jestem jedyną osobą w Polsce, która jest w stanie wykonać duże zdjęcia tą techniką (powyżej rozmiaru A3). Często szukam innych osób zajmujących się nanoszenie fotografii na drewno. Zarówno w Polsce, jak i w Europie, jak i na świecie - nie udało mi się do tej pory namierzyć kogoś, kto wykonałby zdjęcie choćby w takim. Jeżeli wiecie, gdzie mogę coś znaleźć na ten temat to proszę o wiadomość...
Jest to mój pierwszy wpis i mam nadzieję nie ostatni. Zajmuję się dwoma rzeczami, które dają przyjemność tworzenia i przy okazji jakieś tam pieniądze. Oto one:
Strony internetowe.
Tworzę je od ponad 15 lat, specjalizuje się w cms-ie joomla, z wykorzystaniem elementów flash. Niestety większość stron, które zbudowałem w przeszłości dziś już nie istnieją. Na rynku jest coraz więcej osób trudniących się budową stron przez co ciężko o klienta a i pieniądze nie są już takie jak dawniej.
Fotografia na drewnie.
Pomysł powstał w momencie, kiedy brakowało pieniędzy i chciałem wymyśleć jakieś nowe zajęcie, które będzie sprawiać mi przyjemność a i przy okazji przyniesie jakiś pieniądz. Tak powstała fotografia na drewnie, było to zanim jeszcze ktoś umieścił pierwszy film na youtubie z cyklu DIY - czyli jak to zrobić. Kiedyś i ja robiłem zamówienia metodą na klej, teraz wynalazłem swoją własną, która daje 100% wyniki. Mogę śmiało powiedzieć, że moja metoda daje mi jako jedynej osobie na świecie możliwość nakładania grafiki na drewno niezależnie od jej rozmiarów. U innych osób taka możliwość kończy się przeważnie na rozmiarze A3.
To tyle a poniżej filmik z moimi pracami jeszcze z czasów metodą wikol :)